Zwalczanie słodyszka w rzepaku na Ziemi Chełmińskiej
17.04.2025

Wzrost temperatur sprzyja intensyfikacji nalotów szkodników, w tym słodyszka rzepakowego. Jak informuje nasz doradca Przemysław Kordowski, w okolicach Grudziądza zaobserwowano przekroczenie progu szkodliwości. Konieczne jest więc zwalczanie słodyszka w rzepak. Jednak warto także zaplanować zabiegi fungicydowe, ponieważ pogoda sprzyja rozwojowi chorób grzybowych. Co można zrobić na tym etapie? Odpowiadamy w komunikacie fitosanitarnym.
Zwalczanie słodyszka w rzepaku – woj. kujawsko-pomorskie
Podczas lustracji przeprowadzonej w miejscowości Wielkie Lniska (powiat grudziądzki, woj. kujawsko-pomorskie) nasz specjalista potwierdził liczne naloty słodyszka rzepakowego. Rzepak na lustrowanej plantacji znajduje się obecnie w fazie BBCH 57 – pąki kwiatowe są widoczne, ale jeszcze zamknięte. To właśnie w tym momencie słodyszek stanowi największe zagrożenie dla plonu, ponieważ uszkadza pąki, zanim zdążą się rozwinąć. Dlatego zabieg insektycydowy jest obecnie niezbędny, aby chronić plon.
W celu zwalczania szkodnika rekomendujemy zastosowanie środka MOSPILAN 20 SP w dawce 0,12 kg/ha. Preparat ten działa systemicznie, skutecznie zwalczając słodyszka i inne szkodniki występujące w tym okresie.
Ochrona fungicydowa rzepaku – czym pryskać na zgniliznę twardzikową i czerń krzyżowych?
Obok zagrożeń ze strony szkodników, nie można zapominać o ryzyku wystąpienia chorób grzybowych. Warunki atmosferyczne panujące obecnie w regionie sprzyjają rozwojowi takich chorób jak zgnilizna twardzikowa czy czerń krzyżowych.
Aby zapewnić roślinom pełną ochronę, zaleca się wykonanie zabiegu fungicydowego z wykorzystaniem fungicydu NABANA 250 SC w dawce 0,5 l/ha z dodatkiem protioknazolu (150 g/ha).
Zastosowanie tej kombinacji pozwala skutecznie zabezpieczyć plantację przed infekcjami w okresie formowania się łuszczyn.
Jak skutecznie zwalczyć słodyszka i choroby rzepaku?
W obliczu dynamicznie zmieniających się warunków pogodowych warto uważnie obserwować stan plantacji rzepaku. Regularny monitoring pozwala odpowiednio wcześnie zareagować zarówno na presję szkodników, jak i pierwsze objawy chorób.